NA NIEPOGODĘ
Zmęczenie, apatia, niechęć
Jesienna pora roku.
To smutny deszczowy wrzesień
Przynosi serca niepokój.
- Rok temu się wydawało,
- A miesiąc temu się śniło,
- Że szczęścia przyjdzie
niemało…
- Czy przyszło? Było? Nie
było?
- Niechęć, apatia, zmęczenie
- Po szybach deszcz pluszcze
chłodem…
- Czy ktoś pozostał na scenie,
- Ktoś dobry na niepogodę?
NIENAZWANE
- Nienazwane,
- Zasłyszane,
- Pożądane…
Myśli, które
- Dokuczają
- Nam nad ranem
Upragnione,
- Wytęsknione,
- Wylęknione…
Nasze myśli
- I pragnienia …
- Tak, to one.
SKRZYNKA POCZTOWA Z KOTEM W TLE
- Jest dziwnie,
wiosenno-jesiennie,
- Choć letnie przechodzą
wichury.
- Zaglądasz do skrzynki
codziennie,
- Kot ostrzy cieniutkie
pazury.
- Przesyłek jest wciąż bardzo
wiele…
- A przecież o jedną za mało.
- A mail, który przyszedł w
niedzielę
- Systemem wygenerowano.
- Automat odesłał nieczule –
- „Odpowiem jak mogę
najszybciej”.
- I zbędne już wszelkie
szczegóły
- I lepiej zapomnij o liście.
- I o tym kto mógł go napisać,
- Zadzwonić lub przybiec z
bukietem…
- Wciąż dziwne przechodzą
wichury…
- Klimaty są chyba już nie te.
- Kot mruczy i mruży swe
ślepia
- On jeden wie, co się tu
stało.
- Czas letni już w jesień
ucieka,
- A w poczcie jest maili za
mało.
|