Obok
Krajeński Kwartalnik Kulturalny
|
powrót do strony głównej |
Hanna Szuster |
O poezji Romana Chwaliszewskiego |
Debiutancki tomik poetycki pod znamiennym i głębią tchnącym tytułem - "Dyktando serca" Romana Chwaliszewskiego, jest niezwykłą kompilacją wewnętrznych przeżyć, refleksji i przemyśleń o egzystencjalnych uwarunkowaniach człowieka, którego życie, darowane od Boga, naznaczone jest cierpieniem i to nie zawsze zawinionym oraz nieustanną walką z panującą w świecie złem. Autor stawia pytania, szuka odpowiedzi, których nie znajduje, tak jak i my wszyscy, będący ofiarami przemijania i niewiedzy o sensowności życia, które, tak naprawdę, jest trudem, mozołem kojarzącym się także z martwą, kamienna bryłą, nieczułą na ludzkie wołanie o pomoc. W konsekwencji nieradzenia sobie z rzeczywistością, z której najchętniej człowiek wyrwałby zło z korzeniami, i której, witając kolejny dzień - nie ma ochoty mówić - dzień dobry, uświadamia sobie, że jest modlitwa, wyrażana różnymi formami, a w niej wiara, nadzieja i miłość. Autor, nadając deifikacyjny - głównie, charakter swojej twórczości, zaprasza nas do modlitwy, którą są jej strofy. Mamy tu do czynienia z rozmową z Bogiem, z estymą dla jego dobra, miłosierdzia i przebaczania. Jego wszechobecność daje nam siły, by istnieć, i wiarę w dobro, które jest w nas. Takie treści czytamy w prezentowanym tomiku. Twórca zabiera nas także w piękne, tęsknotą ubarwione opisy rodzinnyh stron i ulubionych miejsc.Pragnie nam również powiedzieć, że pokonywanie własnych słabości, trudów życia, poprzez pielęgnowanie w sobie wielkiej wiary, sprawia, że dostrzegamy w nich piękno, że warto żyć chociaż dla chwil, bo przecież one niekiedy stają się przyczyną przemian w nas samych. Duchowe bogactwo tomiku "Dyktando serca" przegania chmury w naszej duszy, rozjaśnia umysły, coraz mnie odporne na frustracje, i jak w wierszu "Kropelka" roztacza przed czytelnikiem ocean nadziei - tym razem niewyziębionych, lecz gorących serc. Roman Chwaliszewski, Dyktando serca, Piła 2007. |