W sierpniu gorącym
jedna ważka w trzcinie nad rzeką,
druga na trawie w ogrodzie.
Powiedz:
czy pierwsza wiedziała o ogrodzie,
a druga o rzece?
A jeśli wiedziały?
Czy tęskniły
za ogrodem, rzeką,
za sobą?
Tak bardzo
człowiek tęskni,
aż nieprzytomnie boli.
Powiedz, bardzo powiedz:
ale co gorsze, co lepsze?
Zobaczyć, pokochać
i co dzień
umierać z tęsknoty,
udając, że nic się nie dzieje?
Czy nigdy nie poznać
i przez całe życie
być tęsknoty pozbawionym?